O tym, że makijaż odmienia kobietę, wiemy nie od dziś. Jednak ta babcia naprawdę potrafi zaskoczyć tym, co makijaż może zrobić z twarzą kobiety!
W pewnym wieku kobieta zdaje sobie sprawę, że społeczeństwo przestaje ją zauważać. Nagle znika – nie ma jej na bilbordach, w reklamach, ani w kinowych romansach. Jakby po przekroczeniu magicznej granicy po 40 albo 50 ( z nielicznym wyjątkami których "wiek na twarzy" zatrzymał się na zawsze 29). W rodzinach i społeczności nagle jej rol to tylko babcia. Skończone 60 to koniec życia... kobieta ma wyłącznie trwać i służyć radą młodszym. A przecież to wtedy zaczyna się moment, w którym można żyć naprawdę dla siebie – bez presji, by wyglądać, dopasować się czy zadowolić innych. I jeśli akurat chcesz spędzić sobotni poranek, robiąc pełny glam z eyelinerem i sztucznymi rzęsami, to czemu nie? Bo wszyscy dookoła będą czuć się nie swojo że na zmarszczki nagle pojawia się full makeup?
Makijaż wcale nie musi być po to, by wyglądać młodziej, ale po prostu, by czuć się dobrze w swojej skórze – bez względu na to, kto (i czy w ogóle) Cię zauważa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz