Dzisiejsze sprawdzenie, co słychać u free people musiało się tak skończyć. Nic dziwnego, gdy mam do czynienia z kolekcją Vintage Loves, Sheer Romance. Siostry Mau, plaże Malibu, romantyczne kreacje w kapryśnych koronkach i bielach. Zakochałam się, ale to z wielkimi miłościami bywa, że po uniesieniach są nieodwzajemnione. Niestety złamały mi serce te...ceny.
Nic nie szkodzi, można chociaż trochę popatrzeć. Delikatne, zwiewne koronki, słońce, kobiece ponadczasowe kroje. Ciężko mi sobie wyobrazić, że wychodzę w nich w zgiełk miasta. Wymagają zupełnie odmiennego krajobrazu. Takie kreacje aż proszą się o wyjazd daleko. Do pięknych, malowniczych krajobrazów, gdzie delikatny powiew uprzyjemnia ciepłe popołudnie i gdzie chłoda woda obmywa stopy. Rozmarzyłam się zupełnie, a tu u nas zima!
Trudno nawet uchwycić styl tych sukienek. Romance czy modern - daleko im do krojów, które podchodziłyby pod pojęcie "eleganckie", kojarzone romance-chic. Boho? Cóż... styl wywodzący się od ekcentrycznej "bohemy", środowiska artystycznego, które odrzucało konwenanse i bawiło się stylem, kolorami, nie bało się opinii innych. Tak, luźne kroje boho pasowałyby do tej kolecji. Zresztą samo pojęcie boho wciąż ewoluuje i powraca z długimi do ziemi sukienkami i spódnicami, koronkami, frędzlami, kwiecistymi wzorami. Wygoda boho połączona z romantycznym charakterem, to wszystko we wspaniałych ciepłych ujęciach.
Nie jestem typem, który lubi ubierać się w biele, kwiatki i koronki, naprawdę, ale ta kolekcja jest warta uwagi (i każdych pieniędzy) spójrzcie same:
Nic nie szkodzi, można chociaż trochę popatrzeć. Delikatne, zwiewne koronki, słońce, kobiece ponadczasowe kroje. Ciężko mi sobie wyobrazić, że wychodzę w nich w zgiełk miasta. Wymagają zupełnie odmiennego krajobrazu. Takie kreacje aż proszą się o wyjazd daleko. Do pięknych, malowniczych krajobrazów, gdzie delikatny powiew uprzyjemnia ciepłe popołudnie i gdzie chłoda woda obmywa stopy. Rozmarzyłam się zupełnie, a tu u nas zima!
Trudno nawet uchwycić styl tych sukienek. Romance czy modern - daleko im do krojów, które podchodziłyby pod pojęcie "eleganckie", kojarzone romance-chic. Boho? Cóż... styl wywodzący się od ekcentrycznej "bohemy", środowiska artystycznego, które odrzucało konwenanse i bawiło się stylem, kolorami, nie bało się opinii innych. Tak, luźne kroje boho pasowałyby do tej kolecji. Zresztą samo pojęcie boho wciąż ewoluuje i powraca z długimi do ziemi sukienkami i spódnicami, koronkami, frędzlami, kwiecistymi wzorami. Wygoda boho połączona z romantycznym charakterem, to wszystko we wspaniałych ciepłych ujęciach.
Nie jestem typem, który lubi ubierać się w biele, kwiatki i koronki, naprawdę, ale ta kolekcja jest warta uwagi (i każdych pieniędzy) spójrzcie same:
wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony freepeople.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz