Dzisiaj nie mam dobrych wieści. Zresztą sama, pisząc tego bloga składającego się z różnych ciekawych, wartych podzielenia się treściami, czasem tylko zdjęć, czasem przepisu, a czasem lifehacka - w każdym razie, jako osoba, która dla przyjemności przekłada myśli na pisane słowa, jestem świadkiem nowego zjawiska w Internecie- ALE do niedawna nie wiedziałam, że to zjawisko ma swoją nazwę!
Spam - dobrze nam znany w Internecie, jest z nami długo, a jednak od niedawna jesteśmy świadkami nowego "rodzaju spamu" czy też bardziej: zjawiska związanego z rozwojem sztucznej inteligencji. Właśnie ono zyskało miano „slop”. Co to właściwie jest i dlaczego może stać się poważnym problemem dla nas?
Co to jest SLOP?
Termin „slop”, który dosłownie można przetłumaczyć na język polski jako „pomyje” lub „papka”, chociaż w kontekście internetowym nabiera nieco innego znaczenia. Słowo SLOP to w języku angielskim odnosi się również do zmielonej paszy dla zwierząt gospodarskich, co jest bardzo trafnym porównaniem! W rzeczywistości, „slop” to zlepek treści generowanych przez maszyny, które często są mylące i pozbawione rzeczywistej wartości czy warstwy informacyjnej.
Gdy sztuczna inteligencja generuje treści, działa na zasadzie modelu językowego, a nie wiedzowego. O tym piszą mądrzejsi ode mnie, ale w skrócie oznacza to, że program komputerowy przewiduje prawdopodobieństwo kolejnego słowa, a nie ma zrozumienie jakiegoś obszaru wiedzy. Oczywiście jest "nauczony" przez masę informacji, więc tak np. gdy zapytamy o przepis na ciasto z truskawkami dostaniemy jakiś przepis będący średnią przepisów, które algorytm posiada, ale nigdy go nie upiekł, więc czy ta średnia faktycznie jest smaczna?
Ciężko zaufać AI w kwestii smacznego przepisu... dużo gorzej ufamy AI w znacznie bardziej zaawansowanych obszarach
Problem rozróżniania treści
Głównym problemem, który wiąże się z „slopem”, jest trudność w odróżnieniu tego typu treści od tych autentycznych, wiarygodnych informacji. O ile spamerskie strony z błędami językowymi czy pokaleczone tłumaczenia łatwo dostrzegamy, tak te generowane przez AI są trudniejsze. Sztuczna inteligencja, będąca zaawansowanym narzędziem, potrafi generować teksty, obrazy czy filmy, które na pierwszy rzut oka wydają się prawdziwe. To sprawia, że my, użytkownicy możemy być łatwo wprowadzeni w błąd, co z kolei może prowadzić do dezinformacji lub nawet manipulacji.
Świetnym wprowadzeniem w świat AI może być książka "Jak sztuczna inteligencja zmieni twoje życie"
Wydaje nam się, że przecież treści AI łatwo rozpoznać zauważyć... czy aby na pewno?
@sidemoneytom Facebook has gotten out of hand #fyp #foryou #facebook #art #viral #post #sad #doomed #greenscreen ♬ original sound - SideMoneyTom
Jakie są konsekwencje?
Oczywistą konsekwencją jest śmiertnik na wszystkich platfromach sm - nie tylko spam, ale i żenująca jakościowo treść, jednak to nie koniec problemu. Przede wszystkim, Slop odbiera nam dostęp do najlepszej, darmowej i wartościowej wiedzy w Internecie. Zamiast otrzymywać wartościowe i sprawdzone treści, jesteśmy zasypywani niskiej jakości „informacyjnymi pomyjami”. To nie tylko ogranicza zaufanie i dezinformuje, ale też obniża poziom dyskursu publicznego. Może przecież wpływać na kształtowanie się opinii na ważne tematy społeczne i polityczne. W rezultacie, słabe treści, często sponsorowane przez reklamy, dominują w naszym codziennym dostępie do informacji, co jest poważnym zagrożeniem dla jakości naszej wiedzy i ogólnego poziomu świadomości.
Co można zrobić?
Zapobieganie rozprzestrzenianiu się slop wymaga świadomości i odpowiedzialności ze strony twórców treści, jak i konsumentów. Zrobić możemy kilka rzeczy, aby ograniczyć zasięg slopu:
- Edukacja: Uczenie się i innych, jak rozpoznawać treści generowane przez AI, aby ograniczyć wpływ slopu na myślenie społeczne
- Technologia: Rozwój nowych technologii, które będą w stanie wykrywać i oznaczać treści generowane przez AI np. na stronach internetowych przeglądarki mogłby oznaczać "uważaj ten artykuł jest AI generated"
- Regulacje prawne: Często jest tak, że dopiero wprowadzenie odpowiednich przepisów prawnych coś zmienia, w tym wypadku należałoby rozważyć prawo regulujące tworzenie, publikowanie i promowanie treści generowanych AI i wymuszenie transparentnego ich oznaczania tak jak mamy obowiązek oznaczania recenzji i treści sponsorowanych
Przykłady slopu
Kliknij aby powiększyć
Słowem zakończenia...
W miarę jak coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę z zagrożeń wynikających z slop / slopów, rośnie także szansa na skuteczne przeciwdziałanie temu zjawisku. Najbardziej czujne w tej kwestii wydają się być nowsze pokolenia, takie jak Generacja Z i Alfa, które są bardziej zaznajomione z technologiami i mają większą świadomość ich wpływu na jakość informacji. Dodatkowo, rośnie popularność alternatywnych platform jak video kontent, w których jakość treści zostaje postawiona na pierwszym miejscu, z dala od zalewu słabych treści generowanych przez AI. Nie znaczy to, że nie ma tam słabych, czy głupich treści - są, ale są one human-first i to ma teraz znaczenie.
To dobrze, że jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, jak slop wpływa na postrzeganie rzeczywistości. To nasza zdolność do krytycznego myślenia i adaptacji do zmieniającej się formy informacji może w końcu przyczynić się do stworzenia bardziej przejrzystego i wartościowego ekosystemu informacyjnego. Zjednoczenie w dążeniu do JAKOŚCI INTERNETU to sposób zachowania naszego codziennego dostępu do wiedzy.
Matko, ja coraz bardziej obawiam się tej sztucznej inteligencji...
OdpowiedzUsuń