Zapraszam was na dzień Dziękczynienia czyli historia i najlepszy przepis na indyka!
Thanksgiving czyli Święto Dziękczynienia to święto wdzięczności za urodzaj i plony. Choć jest to świecka tradycja, obchodzona w różnych dniach na całym świecie pod różnymi nazwami, w Ameryce przypada na czwarty czwartek listopada. Korzenie tego święta sięgają 1621 roku, kiedy Pielgrzymi w Plymouth (dzisiejsze Massachusetts) oraz purytanie, którzy praktykowali podobne święta w Wielkiej Brytanii za czasów Henryka VIII, obchodzili pierwsze Dziękczynienie na nowej ziemi. Regularne obchody tego święta w Ameryce zaczęły się jednak dopiero w latach 60. XVII wieku.
Blisko 350 lat później, w 2012 roku, odbyła się pierwsza edycja kulinarna na polskiego amerykańskiego indyka w tej rodzinie. Rywalizacja była zażarta: kobiety kontra mężczyźni. Zasady były proste – dwa indyki po 5 kg, piekarnik, wędzarka i ogromna porcja wdzięczności. Stawką był rok chwały i kulinarnej dominacji. Poniżej znajdziecie przepis na pieczonego indyka, który zaprowadził naszą drużynę do kulinarnego zwycięstwa.
Wymaga jednak 2 dni przygotowań
Pieczony indyk idealnie kruchy
Składniki:
- 5 kg indyka
- gotowy zestaw solankowy (np. ziołowy zestaw do indyka)
- 225 g masła (lub od razu zakup masła klarowanego)
- 1 cytryna
- 10 goździków
- 2 szklanki kawałków chleba = farszu chlebowego. Dla bardziej zaawansowanych polecam przygotowanei wcześniej nadzienia kukurydzianego (przepisy na Cornbread Stuffing) i uzycie zamiast chleba
- Termometr kuchenny
Przygotowanie:
Wybór odpowiedniego indyka: Licz 0,5–0,7 kg indyka na osobę, aby każdy miał porcję, a także nieco zapasów na później.
Rozmrażanie: Każde 2,5 kg indyka wymaga 24 godzin w lodówce. To najlepszy i bezpieczny sposób na rozmrożenie.
Środa, popołudnie:
Przygotuj solankę zgodnie z instrukcjami na opakowaniu zestawu (zwykle oznacza to zagotowanie wody z przyprawami i solą, a następnie ostudzenie do temperatury pokojowej).
Upewnij się, że miejsce w lodówce pozwoli na przechowywanie indyka w worku z solanką.
Czwartek, godzina 11:00:
Wyjmij indyka z solanki, dokładnie opłucz zimną wodą i osusz ręcznikiem papierowym. Odstaw na blacie, aby osiągnął temperaturę pokojową (około 1-2 godziny).
W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 260°C.
Topimy masło na małym ogniu, aby oddzielić mleczne osady. Klarowane masło nie przypali się podczas pieczenia.
Luźno faszerujemy wnętrze 2 szklankami farszu chlebowego. W szyjkę wkładamy cytrynę z wbitymi goździkami. Delikatnie unosimy skórę i wlewamy pod nią klarowane masło. Smarujemy nim również nogi i skrzydła. Wkładamy termometr w najgrubszą część mięsa, upewniając się, że nie dotyka kości.
12:15: Indyk trafia do piekarnika na 15 minut w 260°C, aby skóra nabrała złocistego koloru. Upewniamy się, że żaden farsz nie wypadł do brytfanny, aby uniknąć przypaleń.
12:30: Obniżamy temperaturę do 160°C, otwieramy piekarnik na chwilę, aby szybko zbić temperaturę. Przykrywamy indyka folią aluminiową, by zapobiec przypaleniu skóry. Pieczemy 1:15 h
13:45: Szybko, aby nie tracić ciepła, ponownie smarujemy indyka klarowanym masłem. Pieczemy w tem 160 st jeszcze pół godziny. Wyłączamy piekarnik i zostawiamy indyka na ok 1h w ciepełku...
15:15: Gdy temperatura mięsa osiągnie 70°C, wyjmujemy indyka z piekarnika. Przykrywamy go luźno folią i dajemy odpocząć przez 30 minut, aby soki równomiernie się rozprowadziły.
Święto Dziękczynienia nie byłoby tym samym bez zapachu idealnie pieczonego indyka unoszącego się w domu. Nie miałabym nic przeciwko, żeby Thanksgiving było też w Polsce, ale nie jest tutaj znane święto.
Gwarantuję, że wynagrodzi wysiłki. Soczysty, aromatyczny indyk, który zachwyca zarówno podniebienie, jak i oczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz