Małe a cieszy, czyli jak urozmaicić swoje zdjęcia za pomocą #CLIPPO

Po pierwsze jestem wam winna wyjaśnienie. Długo mnie tu na blogu nie było. Jednak po wspomnianej wcześniej bostonce złapałam niezłe komplikacje. Najpierw wpadło zapalenie gardła, potem po 2 tyg nie ustepującego kataru okazało się, że nastąpiło nadkażenie bakteryjne, które rozwinęło się w zapalenie oskrzeli. Nawet nie wiecie jakie zapalenie oskrzeli jest paskudne u dorosłych. Myślałam, że umrę. Ale przeżyłam, jestem i dziś pokaże wam coś, co szukowałam dla was już przed świętami. Koniec marudzenia! Czas na coś weselszego!

Zdjęcia na bloga

Dzisiaj ciężko wyróżnić się wśród blogerów czy na Instagramie. Blogerzy, instagramerzy czy vlogerzy traktują swoje zajęcie bardzo poważnie. Ciekawy kontent przekłada się przecież na rozpoznawalność, a to na zarobki czy to z materiałów sponsorowanych czy z reklam. Dlatego sama jestem żywo zainteresowana nowinkami, ciekawymi gadżetami dla blogerów.

Czeka was "nowy wymiar fotografii"

Efekt #CLIPPO

Jednym z takich gadżetów jest Clippo. To nakładka na soczewkę aparatu, która w prosty sposób pozwala na wyzwolenie z nas potencjału artysty fotografa. Szerokokątny obiektyw do smartfona to prosty sposób na ciekawe zdjęcia w przybliżeniu (macro) i efekt Fish Eye.

Cena za obiektyw #CLIPPO jest atrakcyjna (obecnie przecenione z 99 zł na 69 zł), to ciekawy gadżet dla aspirującego fotografa czy instagramera.

#CLIPPO - moja recenzja

Dodatkowa soczewka pozwala na szersze kadry (przestrzeń wydaje się większa) i ciekawe ujęcia tej samej nudnej rzeczywistości popatrzcie sami:
Oba zdjęcia zostały wykonane na ustawieniach domyślnych aparatu w telefonie, przy słabych warunkach oświetlenia, przy niemal identycznej odległości od fotografowanego obiektu. Różnice w kolorach wynikają z autobalansu bieli w moim telefonie, a nie z użycia Clippo.

Fish Eye często kojarzył mi się z kiczowatym efektem sztucznie wykrzywionego obrazu, jednak przy odrobinie chęci zdjęcia nie są nienaturalnie zniekształcone, ale nabierają głębi, przestrzeni.

Przestrzeń jeszcze lepiej widać na kolejnym przykładzie:
Tutaj nie ruszyłam się z fotela, który stał w odległości 1,5 od stolika. Ba, nawet nie ruszyłam ramieniem, bo najpierw zrobiłam zdjęcie z klipsem, a potem zdjęłam lewą ręką i od razu robiłam drugie zdjęcie. Cała ściana ma długość ok. 2 metry, a jednak na drugim zdjęciu mamy poczucie ogromnej przestrzeni!
Dokładnie ten sam napój i znowu odległość na obu zdjęciach może się różnić o 1-2cm

Zalety i wady

Widzę wiele zalet, ale też małe wady tego produktu.

Zalety Clippo:
  • mały rozmiar, łatwe przenoszenie
  • zabezpieczenie na soczewkę
  • dołączony miękki woreczek
  • stabilne łączenie, zapewnia  że soczewka się nie ruszy nawet w trakcie nagrywania filmu i ruszania ręką
  • dzięki regulacji pasuje na wszystkie modele telefonów

Minusy:
- problemy z ostrością
- efekt bardzo charakterystyczny

Na pewno łatwość przenoszenia i obsługi to zaletą. Estetyczne opakowanie sprawia, że aż miło dostać Clippo jako prezent. Bałam się, że nie będzie pasował na mój chiński telefon, ale okazał się bardzo uniwersalny.

Jakość plastiku, uchwytu całość na 5+.

Zaskoczyło mnie, że po zaczepieniu jest aż tak stabilny. Oczywiście, przy machaniu ręką spadnie (w końcu to soczewka na klipsie), a jednak bardzo mocno się trzyma przy zwykłej fotografii, nawet nie drgnie.

Początkowy problem polega na tym, że trzeba dobrze zamontować, by uzyskać idealną ostrość. Już lekkie przesunięcie w prawo lub lewo potrafi nam namieszać z ostrością. Tak samo, jeśli robi zdjęcie na dużą odległość. Krawędzie przy efekcie rybie oko są oczywiście naturalnie nieostre. Po prostu trzeba poćwiczyć, by nabrać w prawy w idealnych zdjęciach.

Podsumowanie

Bardzo się cieszę, że gadżet trafił do mnie do recenzji. #Clippo daje dużo radości i pobudza kreatywność.

Zbliża się dzień kobiet, więc Ty mężczyzno, jeśli chcesz być perfekcyjnym instagram husband, wiesz co najlepiej kupić swojej wybrance. Zwłaszcza że wysyłka kurierem zajmuje naprawdę 1 dzień!

Jeśli moja recenzja was zachęciła to obiektyw najlepiej kupić na stronie producenta www.clippo.pl. Macie gwarancję, że produkt jest oryginalny i wysokiej jakości, a nie tanią podróbka za 1$ z pewnego sklepu na A.. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Adbox