10 sztuczek pozwalających zaoszczędzić czas

Znasz na pewno takie zdania:

„Zarezerwuj poranki na prawdziwą pracę”.
„Zrezygnuj ze spotkań”.
„Po pierwsze samodyscyplina”.
„Rozwijaj swoją sprawność fizyczną i intelektualną”.
„Nie wierz w mit o wielozadaniowości”.

To najpopularniejsze rady, które słyszymy na każdym kroku. Oczywiście trzymając się tych zasad, będziemy bardziej produktywni i zorganizowani, a czas przestanie przeciekać nam przez palce. Poniżej przedstawię Wam 10, tych mniej znanych sztuczek pozwalających zaoszczędzić czas.

10 sztuczek pozwalających zaoszczędzić czas

Wycisz telefon i wyłącz wszystkie powiadomienia!
Najwyższa pora, dlaczego pozwalasz urządzeniom elektronicznym się rozpraszać licznymi powiadomieniami? Nic się nie pali, a jeśli będzie to nadal można do Ciebie zadzwonić.
Nie pamiętaj!
Nie musisz wszystkiego zapamiętywać. Warto odciążać swoją pamięć krótkoterminową np. przy wykorzystaniu aparatu w telefonie. Robię zdjęcia wszystkiemu co mnie interesuje i co muszę zapamiętać na krótki czas – numerowi pokoju hotelowemu w którym aktualnie mieszkam, miejscu w centrum handlowym, w którym zostawiam samochód, okładce polecanej książki itd. Jednocześnie ważne – po wykorzystaniu informacji, usuwaj!
Stwórz listę rzeczy, które musisz przestać robić!
Lista stop doing jest o wiele ważniejsza niż to-do. Bądź bezwzględna. Znasz taki cytat „wszystko mi wolno, nie wszystko przynosi mi korzyść”? Tak, tak, to cytat z Biblii, ale nawet osoby niewierzące powinny go docenić. Prostota i minimalizm Ci się uwolnić od wielu stresogennych czynności, zwolnisz miejsce w kalendarzu i dasz sobie szansę na wielkie osiągnięcia.
Pij zielone, zdrowe koktajle na śniadanie!
Sporo osób pomija śniadania, aby zaoszczędzić czas, albo kupuje fast foody w drodze do pracy. Muszę Cię rozczarować. TO NIE JEST DOBRY POMYSŁ! Pamiętaj, że chodzi o Twoją wydajność, a nie sam czas – wypicie zielonego, zdrowego koktajlu bogatego w białko i witaminy zaraz po przebudzeniu, da Ci kopa energii z węglowodanów, białko nasyci na dłużej i sprawi, że wzrośnie Twój poziom gotowości do działania.
Przygotuj więcej niż jeden posiłek na raz!
Niestety, bardzo rzadko czas spędzony w kuchni wykorzystujemy do granic możliwości. I tak musimy zaplanowań posiłek, zrobić zakupy, ugotować i a na koniec po nim posprzątać. Warto przygotować 2-3 dodatkowe posiłki, podczas przygotowywania obiadu czy kolacji, które możemy zamrozić, albo zostawić w lodówce na kolejne dni. Oczywiście, nie chodzi o jedzenie 2-3 dni z rzędu tego samego. Z tych samych składników można przecież przygotować różne dania, albo faktycznie jedno danie w kilku porcjach na 2 tygodnie. Pamiętaj, zawsze weekend można zaszaleć i dogodzić swojemu podniebieniu.
Wykorzystaj czas spędzony w podróży!
Nawet, jeżeli do pracy jedziesz kilkanaście minut w jedną stronę, warto ten czas dobrze wykorzystać poprzez np. czytanie, słuchanie audiobooków, podcastów czy naukę języka.
Przebywaj z ludźmi bardzo produktywnymi!
To świetny sposób na zwiększenie swojej produktywności, w myśl zasady „jeśli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakać jak i one”.
Zaplanuj rachunki przez Internet!
Czy wiesz ile czasu spędzasz miesięcznie na pilnowaniu swoich opłat. Skorzystaj z „zaplanowanych stałych płatności”, masz je w każdym banku.
Blogujesz? Udostępniaj swoje treści za pomocą planera!
Blogujesz „pod natchnieniem”? Ja też tak robię, ale wiesz co różni nas od tych blogerek, które bloga traktują jak etat? Planowanie treści. Warto z wyprzedzeniem zaplanować przebieg procesu tworzenia treści i publikacji w social mediach. Dla tego tak ważne jest planowanie długo krtóko jak i terminowe.
„Zrobione”, jest lepsze niż „perfekcyjne”!
Na pewno o tym słyszysz, ale trzeba to sobie chyba powiesić nad biurkiem. Często przed zrobieniem rzeczy wstrzymuje mnie poczucie, że nie będą idealne. Zawsze znajdzie się jakiś nowy materiał, nowy pomysł czy lepszy sposób zrobienia czegoś. Jednak puszczanie w świat niedoskonałych rzeczy ma większą wartość dla świata niż nie puszczenie ich w ogóle.