Nie od dzisiaj wiadomo, że Women's Health to jedno z moich absolutnych top of the top, jeśli chodzi o nagłówki prasy kobiecej. Ostatnim też mnie nie zawiedli
Nietrzymanie moczu powoduje problemy w relacjach!
w sumie nawet się z nimi tym razem zgadzam - bo nietrzymanie moczu to nie tylko problem medyczny, ale też przyczyna poczucia niepewności.
Jednak czy powoduje problemy w relacjach? Bardziej niż nie trzymanie moczu to niepotrzebne tabu powoduje problemy... wszelkie. Ale dzisiaj z okazji współpracy, wpis, który zdecydowanie warto poznać, zanim problem nietrzymania moczu nas dotknie!
Czym właściwie jest kropelkowe nietrzymanie moczu?
Kropelkowe nietrzymanie moczu polega na niekontrolowanym popuszczaniu kilku kropli moczu w trakcie dnia (do 50 ml).
Takie gubienie kropli moczu pojawia się przy różnych codziennych sytuacjach - popuszczanie moczu najczęściej podczas uprawiania sportu, większym wysiłku (np. dźwiganie czegoś cięższego, wchodzenie po schodach), ale także przy śmianiu się, kichaniu lub kaszleniu.
Sytuacje takie mogą i powinny nas niepokoić, gdyż wskazują na pierwszy z 5 stopni nietrzymania moczu tj. na kropelkowe nietrzymanie moczu. Dalszy rozwój schorzenia powoduje coraz trudniejsze i bardziej inwazyjne metody leczenia, a mimo to, te pierwsze objawy potrafią być ignorowane.
Oczywiście 50 ml nie jest to duża ilość. Dla porównania dziennie "normalnie" człowiek poci 10ml /kg masy ciała, a przy wysiłku fizycznym czy w gorący dzień nawet ponad litr.
Ponieważ objawy nie są "widoczne" z zewnątrz, to interesujemy się nimi dopiero kiedy sprawiają dyskomfort. Wilgotna bielizna i towarzyszący zapach moczu to te objawy, które niepokoją i zmuszają do wizyty u lekarza.
Pacjentki (bo o kobietach będzie tu głównie mowa) zgłaszają się do specjalisty często bardzo późno.
Nie tylko "starsze" Panie
Stereotypowo wszystkie takie problemy spychamy z naszego pola widzenia. Wolimy myśleć, że to problemy starszych ludzi, ale ten problem dotyka ok. 6% społeczeństwa, w tym 2 razy częściej kobiety niż mężczyzn.
Kropelkowe nietrzymanie moczu u mężczyzn
Kropelkowe nietrzymanie moczu u mężczyzn wiąże się często z problemami z prostatą, chociaż nawet u młodych mężczyzn pojawia się wysiłkowe nietrzymanie moczu. Tak samo jak kobiety, mężczyźni nie są wolni od nieprzyjemnych objawów, a niektóre mogą być szczególnie uprzykrzające życie jak kropelkowe nietrzymanie moczu w nocy czy po mikcji (jak w scenie z Dnia Świra, gdzie główny bohater ma charakterystyczną obsesję - liczenie kropel po oddaniu moczu).
Kropelkowe nietrzymanie moczu u kobiet
Kropelkowe nietrzymanie moczu u kobiet często pojawia się po ciąży. Trudno tu mówić o stereotypie starszych pań. To właśnie młode kobiety męczy wówczas ten intymny problem, o którym ginekolog powinien jak najszybciej wiedzieć. Oprócz ciąży kobiety są bardziej narażone na przebycie operacji w obrębie dna miednicy.
Kropelkowe nietrzymanie moczu przyczyny
Chociaż kropelkowe nietrzymanie moczu może mieć różne przyczyny, to jako główną wskazuje się osłabienie mięśni dna miednicy. To grupa mięśni, które odpowiadają za kontrolę oddawania moczu przez zaciskanie cewki moczowej. Są one narażone na uszkodzenie czy osłabienie w wyniku porodu lub wielu porodów. Naturalnie mięśnie te słabną z wiekiem i zmianami hormonalnymi, w tym menopauzą, jednak liczba porodów oraz ich przebieg ma tutaj ogromne znaczenie.
Najważniejsze jednak, że gdy pojawia się pierwszy stopień schorzenia - kropelkowe nietrzymanie moczu, mamy czas uniknąć interwencji chirurgicznej - mięśnie dna miednicy można ćwiczyć! To dobry moment by udać się do lekarza czy fizjoterapeuty specjalizującego się w fizjoterapii uroginekologicznej i wprowadzić trening mięśni dna miednicy.
Kropelkowe nietrzymanie moczu - zapobieganie
Nawyki
Jeżeli chodzi o to, od czego warto zacząć w ramach prewencji to przyzwyczajenia w toalecie. Niestety, wynosimy je z domu. Słynne "idź sikać, bo zaraz wychodzimy" tj. sikanie na zapas czyli oddawanie moczu pod przymusem - to siłowe parcie jest późniejszą przyczyną zaburzeń oddawania moczu.
Ćwiczenia
Do naszej aktywności fizycznej należy wprowadzić ćwiczenia, które dbają o mięśnie dna miednicy inaczej określane mięśnie Kegla.
O ile w prasie kobiecej ich nazwa pojawia się coraz częściej, o tyle mężczyźni zupełnie zapominają o ich istnieniu. W codziennej gimnastyce warto uwzględnić ruchy aktywizujące te partie mięśni, tym bardziej że większość z nich wpływa też na inne grupy mięśni np. brzuch.
Dużo inspiracji możecie znaleźć zarówno jako typowe ćwiczenia, ale też jako element jogi:
Kiedy dobrze wyczujemy nasze mięśnie będziemy w stanie je ćwiczyć nawet w pracy, przy biurku na siedząco!
Zabawki erotyczne
Istnieje udowodniony pozytywny wpływ używania zabawek erotycznych na mięśnie dna miednicy i inne problemy intymne.
U kobiet z dysfunkcją dna miednicy stosowanie wibratorów wiązało się ze zmniejszeniem wycieku moczu i objawów ze strony układu moczowego oraz znaczną poprawą siły mięśni miednicy. Inne badania wykazały, że wibratory zmniejszają ból i poprawiają przyjemność seksualną u kobiet z wulwodynią. (medpagetoday.com, 14-05-2022)
Czy nadszedł czas, aby FPMRS (Female Pelvic Medicine & Reconstructive Surgery) przypisywali wibratory?
Taki chwytliwy tytuł ("Is it Time for FPMRS to Prescribe Vibrators?") nosi praca dr A. Dubinskaya zaprezentowana 117-tym corocznym spotkaniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Urologicznego (American Urological Association, https://www.auajournals.org/doi/abs/10.1097/JU.0000000000002592.16).
Używanie gadżetów erotycznych może wspierać terapię nietrzymania moczu - zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.
Do niedawna najpopularniejszym gadżetem erotycznym uważanym za dobre wsparcie ćwiczenia mięśni Kegla kobiet były kulki gejszy.
Kulki gejszy to 1 lub 2 połączone kulki - lżejsze lub cięższe, które umieszczone w pochwie naturalnie wymuszają zaciskanie się mięśni dna miednicy, by kulki "utrzymać". Oprócz ćwiczenia mięśni w ten sposób, oczywiście są sposobem na sprawienie sobie orgazmu lub ogólnie poprawienie jakości orgazmów (co również koreluje z prewencją zaburzeń nietrzymania moczu - więc łączymy przyjemne z pożytecznym).
Jedno małe "ale", te ćwiczenia nie powinny być wykonywane bez kontroli fizjoterapeuty, gdyż nie chodzi nam oto, by ćwiczyć jedynie zaciskanie się mięśni, tj skracanie mięśnia w skurczu.
Równie ważne jest rozluźnianie i tutaj na pomoc przychodzą wibratory (np. https://n69.pl/wibratory).
Jeśli wykonując przykładowo ćwiczenia powyżej zauważycie, że po spięciu macie problem rozluźnieniem możecie użyć wibratora jako masażera mięśni dnia miednicy, instruktaże obrazkowe takich masaży dostępne są w Internecie.
Ponadto sam wibrator jest dobrą stymulacją mięśni tej strefy, wywołując mimowolne napinanie i rozluźnianie. Wibrator punktu G czy stymulujący dwa obszary wibrator typu króliczek ( wibratory z n69.pl) świetnie się do tego nadają.
Interesującą opcję w walce z kropelkowym nietrzymaniem moczu mogą też być elektrostymulacje, wibratory z elektrostymulacją są dostępne cenowo i całkowicie bezpieczne wbrew temu jakie skojarzenia może budzić to słowo.
Ćwiczenie mięśni Kegla podczas masturbacji to sposób, który sprawi, że zadbamy o kobiece zdrowie i być może znajdziemy nowe sposoby na orgazm!
Kiedy iść do specjalisty?
Od razu kiedy pojawią się objawy wskazujące na kropelkowe nietrzymanie moczu. O ile powyższe przykłady działają prewencyjne, plus mogą wspierać terapię nietrzymania moczu, to na własną rękę nie możemy prowadzić swojej fizjoterapii.
Jeżeli obserwujesz:
kropelkowe nietrzymanie moczu tuż po oddaniu moczu (po mikcji)
nagłe silne parcie na oddanie moczu nawet przy niewielkim wypełnieniu pęcherza, często połączone z lekkim popuszczaniem zanim dotrzesz do łazienki
obserwujesz u siebie mimowolne popuszczanie moczu przy wysiłku fizycznym
nietrzymanie moczu przy kaszlu, kichaniu lub śmiechu
znaczy, że czas udać się do lekarza - rodzinnego, ginekologa lub urologa, który najprawdopodobniej zdiagnozuje kropelkowe nietrzymanie moczu. Leczenie (szczególnie to wcześnie podjęte) może ograniczyć się do współpracy z fizjoterapeutą uroginekologicznym i całkowicie zniwelować problem. Im później trafimy do lekarza tym większe prawdopodobieństwo, że konieczna będzie farmakoterapia lub interwencja chirurgiczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz