Pożyczaj, nie kupuj!



Zamiast kupować oszczędzaj - pieniądze, drzewa, naszą planetę.

Czy wiesz ile byś zaoszczędził / zaoszczędziła nie kupując książek, ale je wypożyczając?

Spokojnie nie musisz liczyć Wichita Public Library. Placówka zrobiła to za Ciebie.

Nie dosłownie. Biblioteka zaczęła prowadzić zestawienie oszczędności, których dokonują użytkownicy, którzy zamiast kupować konkretne książki, pożyczają je z biblioteki. Dla mnie pomysł wydaje się świetny i powinen pojawić się w wielu miejscach jako akcja uświadamiająca i promująca biblioteki!

Wypożyczacie, czy kupujecie?

2 komentarze:

  1. Haha, ale fajna sprawa. Ja pożyczam albo czytam na czytniku (legimi), tak więc jakbym również oszczędzała ;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kupuję książki z dwóch powodów.
    1) Właśnie dla ekologii.
    Drzewa produkują tlen, ale tylko w fazie wzrostu. Dlatego dojrzałe drzewa trzeba wycinać i w ich miejsce sadzić nowe, by było więcej tlenu i absorbowania CO2 miast jego produkowania. Idealnym sposobem na spożytkowanie dojrzałych, a wręcz starych drzew, jest produkcja papieru jako nośnika oświecenia. <3
    2) Wydałam chyba już tysiące złotych za przetrzymywanie książek z bibliotek na poczet pisania prac na studia, albo dlatego, że chciałam wypisać z nich cytaty... Z biblioteki wypożyczam zatem tylko lekkie lektury, natomiast bardzo wiele książek kupuję tych, co do których wiem, że będę wracać. Czyli poradniki, dzieła naukowe, albumy, atlasy i przewodniki...
    Ale ogólnie jak najbardziej jestem za bibliotekami. :D

    OdpowiedzUsuń

Adbox