Cele, cele, cele. Słowo, które mogłoby być słowem miesiąca stycznia. Ciąg dalszy #ZorganizujSie
"Tylko, że ja nie mam celi i ich nie potrzebuję"
Naprawdę myślisz, że jesteś "ponad to" ? Naprawdę wydaje Ci się, że gdy trwa styczniowa gorączka podejmowania nowych wyzwań, szukania celi na dany rok, to Ciebie cała "ta afera" omija
Możliwe, że tak jest .
Znam mnóstwo ludzi, którzy z dumą twierdzą, że nie podejmują postanowień noworocznych. Wybaczcie, ja tego nie kupuję. Nie uważam, by osoby, mówiące "nie mam celi", "nie podejmuję wysiłku ich dotrzymywania, bo to nie ma sensu" miały szczególny powód do dumy. Żadne to "ponad" czymś, czy bycie lepszym. To pokazanie, że nie podejmuję wysiłku pracy nad sobą.
Za to bardzo rozumiem ból i rozczarowanie, gdy nasze cele się nie udają.
Gdy podejmiemy wysiłek, ale nie zakończymy go sukcesem.
Ile razy planowałaś:
- schudnąć, trzymać dietę, ćwiczyć regularnie
- przeczytać 52 książki roku
- nauczyć się nowego, egzotycznego języka
- gotować zdrowo
- znaleźć miłość swojego życia
- rzucić palenie (czy inny zły nałóg)
Wiecie co łączy te plany?
Że prawie zawsze szlag je bierze.
Dlaczego postanowienia noworoczne się nie udają?
Bo są zaplanowane na bardzo długoterminową realizację i nie rozbite na mniejsze kroki, a styczeń nie sprzyja nam w tym w żaden sposób. Dodatkowo zazwyczaj są nieprecyzyjne.
Weźmy na warsztat temat pierwszy: Jak SCHUDNĄĆ?
Jestem weteranką tego tematu. Uświadomiłam sobie, że nieprzerwanie od 7 lat, co roku planuję schudnąć. To chyba już mam prawo się w tym temacie wypowiadać?
No to hop, dlaczego mi to w ogóle nie wychodzi?
Bo schudnę to pusty frazes
Tylko w tym roku naprawdę nie planuję schudnąć, planuję ćwiczyć, ale schemat będzie ten sam.
SCHUDNĘ - bez słowa planuję, 1 osoba liczby pojedynczej
- Ile? W jakim czasie? (np. 1 kwartał - 3-5kg, pół roku 5-10 kg)
- Jaki jest cel minimalny by uznać za sukces, jaki jest cel docelowy?
- Jakie efekty są dla mnie ważne? (obwody ciała nie kg).
- Jak chcę do nich dążyć? - kroki milowe w przeciągu 1 miesiąca jakie elementy będę sprawdzać, po 2 mies, po kwartale...
Co najważniejsze - EWALUACJA
Po miesiącu faktycznie sprawdzamy ile jest na wadze ile w cm, czy plan minimalny został zrealizowany. Jeśli nie to jak mogę poprawić, żeby w kolejnym minimalny osiągnąć. Ile mi zabrakło?
Jeśli się udało to co mogę poprawić, by było lepiej?
Czas na osiągalne cele
Poniższa lista zawiera kilka propozycji na cele, które jesteśmy w stanie osiągnąć. Wybierz tylko te ważne dla Ciebie. Planuj je z myślą o dacie końcowej, do której dajesz sobie czas realizacji. To zwiększa szanse wypełnienia planu ;)
1. Pozbądź się jednego, bardzo małego, ale złego nawyku
Pomyśl zmiana czego sprawi, że twoje życie stanie się lepsze? Może po praniu odkładasz czyste pranie na deskę do prasowania, chociaż rozłożenie bielizny do odpowiednich przegródek zajmuje 3 minuty? Może notorycznie odkładasz talerze do zlewu zamiast chować do zmywarki, albo scrollujesz fb nawet w łóżku?
2. Poćwicz
Nie obiecuj sobie złotych gór. Wpisz w kalendarz datę jednego treningu i wykonaj - tylko jednego. Może być dzisiaj. Zrób go. Może to będzie 20 minut- też super! Satysfakcja gwarantowana, że się udało. Chcesz więcej? Wpisz kolejny z datą na kolejny miesiąc. 1 trening w miesiącu - to lepsze niż nic.
3. Stwórz plan sprzątania mieszkania
Lubię tworzenie planów i nie lubię sprzątać, ale jak jest plan to czuję się trochę pewniej, bo może go zrealizuję. Wygoogluj "cleaning schedule" zainspiruj się i stwórz własny. Może go zrealizujesz, może nie, ale coś już zrealizowałaś - pierwszy krok do planowanego sprzątania.
4. Poznam jedną nową osobę
Wraz z wiekiem coraz rzadziej poznajemy nowych ludzi. Błąd. Tworzenie nowych relacji dobrze wpływa na nasz mózg. W dobie pandemii poznawanie nowych ludzi jest utrudnione, ale mamy więcej opcji Internetowych. Zagadaj osoby pracujące w lokalnym warzywniaku czy kawiarni, daj się wygadać jak wygląda ich obecna sytuacja. To dobry starter.
5. Oszczędź pieniądze na 1 cel.
Oszczędzanie na duże cele to trudna sprawa, ale każda osoba jest wstanie odkładać 5-10% swojego budżetu. Nie umiesz oszczędzać samodzielnie? Skorzystaj z gotowych rozwiązań np. w aplikacji bankowej - by od każdej transakcji odciągało Ci kilka % transakcji, albo 20, 30, 50 gr. Rozwiązań jest sporo. W sposób niezauważalny powolnie zaczniesz oszczędzać np. na nową patelnię, nową kamerkę internetową, albo inną przydatną rzecz.
6. Wyjedź!
Wiem, wiem, że pandemia, ale wyjdź gdzieś, wyjedź... choćby na drugi koniec miasta. Umów się ze znajomymi w parku, do którego dojedziesz tramwajem lub autobusem. Może wyskocz 2 przystanki koleją podmiejską do nieznanego miejsca. Poznaj okolicę bez dalekich podróży7. Zmień pracę
Jeśli twoja praca jest męcząca, zła, od dawna masz jej dość. Zrób to - przejrzyj oferty pracy konkurencyjnych firm, firm twoich marzeń. Pewnie wejdziesz do punktu "przecież nie umiem, nie mam kompetencji". Zaczynasz samodzielnie podcinać swoje skrzydła.Nie umiesz? To stwierdzenie ma bardzo proste przeciwstawienie "umiem". Kto kto umie, nauczył się. Ty też możesz się nauczyć, prawie wszystko dzisiaj jest w Internecie.
Może masz za słaby angielski. Szukasz powodów, dla plan jest nierealizowalny
...bo nie mam czasu
...bo nie miałam dobrego angielskiego lata temu w szkole
...bo nie mam kasy na kurs.
Super lista, ale nic z tego nie blokuje Cię w nauczeniu się brakującej umiejętności.
Załóż plan jak i w odchudzaniu. Przerób darmowy kurs w Internecie. Dołącz do grupy uczących się języków (np. lingwoholików) i załóż kiedy daną umiejętność na drobisz np. najbliższy kwartał do pół roku. Jaki masz plan wdrożenia na najbliższe 2 tyg, na 4 tyg itp Kiedy zaczniesz wysyłać swoje CV innym firmom?
8. Zrób sobie social media detoks
Myślisz, że to zupełnie nie możliwe. Łatwiejsze niż myślisz. Zaplanuj cały dzień. Wyloguj fb i ciesz się swoim dniem detoksu. Tylko jednym - najlepiej wolnym od pracy, jak ci się spodoba zaplanuj takie dni np. raz na miesiąc.9. Posprzątaj aplikacje na telefonie
To tylko jeden wieczór - przejrzyj aplikacje. Które używasz, a które zupełnie nie. W ustawieniach Androida możesz sprawdzić kiedy dana aplikacja była ostatni raz używana. Jeśli nie używasz jej od miesięcy - PO CO JĄ TRZYMASZ? Odinstaluj ;)
10. Jedz mniej mięsa
Mój ulubiony cel. Jemy jako społeczeństwo bardzo dużo mięsa. Pomimo racjonalnych argumentów za tym by dla zdrowia ograniczać mięso, to jemy je codziennie, czasem nawet w każdym posiłku. Nie wyobrażamy sobie obiadu bez porcji mięsa. Poszukaj fajnych wege przepisów - zajrzyj na blogi, popytaj na grupach i stwórz swoją własną bazę tego co zjesz z apetytem :)
11. Wpłać na organizację charytatywną
Wielu osobom wspieranie organizacji non-profit daje prawdziwe uczucie satysfakcji. Pomyśl kto w twojej okolicy potrzebuje wsparcia, może chcesz wesprzeć dom dziecka, dom seniora, a może organizację pomagają zwierzętom. Ja ze swojej strony zachęcam do wspierania fundacji MASZ NOSA - pomagamy zwierzętom, która ratuje każde zwierzęta i prowadzi dla nich wspaniały azyl - psy, koty, ale też kozy czy kaczki. Wszystkie zwierzęta zasługują na szacunek i bezpieczeństwo.
12. Odgradź jedną szafkę
Słynne - odgradzić nie ma sensu. Załóż sobie 1 szafkę, będzie osiągalnie, a może zmotywuje Cię do dalszych porządkowychplanów metodą małych kroków.
Inne pomysły:
Bardzo mądre podejście :)
OdpowiedzUsuń