Wakacje last minute i wymiana walut


Wakacje powoli się kończą. Biura podróży kuszą ofertami last minute (które zresztą często są bardzo opłacalne), ruch ludzki maleje, ceny hoteli też zaczynają być naprawdę atrakcyjne. Pogoda zaczyna być spacerowa, czyli w moim stylu - mniej upałów, a nadal miło.

Ostatnio nawet zastanawiałam się nad ekspresowym wyjazdem do Grecji. Kusi mnie powrót na greckie wyspy, Korfu i Kreta za mną, a jeszcze przecież jest Santoryn, Zakintos, Rodos. Od marzeń i gdybań do planów.


Zaczęłam szukać konkretnych ofert, miejsc i liczyć budżet. Tak się daleko w moich myślach zagalopowałam, że zaczęłam śledzić kursy walut i oferty kantorów internetowych. Wcześniej ten temat mnie nie interesował, ale jak planować wakacje, to trzeba się za to zabrać porządnie. Jak można porządniej, jeśli nie od strony finansowej?

Zacznijmy od praktycznej strony wymiana waluty w bilonie i banknocie nadal pozostanie nam w formie fizycznej, ale czy zawsze tak musi być. Skoro w moim kraju za niemal wszelkie zakupy i usługi płacę kartą to dlaczego miałabym z tego zrezygnować będąc zagranicą? Można być typowym turystą, który na każdym stoisku i w każdej kawiarni wytrząsa portfel, ale po co? Ja tak nie chcę ;D

Można założyć konto walutowe i płacić kartą, a przelicznik zostawić bankowi. Wygodne, ale jest to jednak najmniej opłacalna opcja, gdyż bankowy przelicznik ma zazwyczaj najgorszy możliwy kurs, a bank za każdą transakcję w obcej walucie pobiera prowizję.

Inna opcja to kantory online. Nie od dzisiaj wiadomo, że kantory internetowe oferują lepsze kursy niż lokalne, fizyczne punkty wymiany walut. Na jednych wakacjach można oszczędzić kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych.

Jak skorzysać z kantorów online?

Potrzebujemy na start konto walutowe/kartę i wybrany kantor. W kantorach internetowych podajemy zazwyczaj 2 konta - konto bankowe w walucie ojczystej - PLN oraz konto w walucie obcej np. w EUR. Do wymiany osobne konta dla walut nie są potrzebne, ale jeśli chcemy płacić kartą zazwyczaj karta jest powiązana z rachunkiem walutowym i jej będziemy używać na wyjeździe. Gdy wymieniamy pieniądze, działa to tak jakbyśmy robili przelew, tylko wysyłamy pieniądze w jednej walucie, a wracają do nas w drugiej.

Warto zapoznać się z kursami interesującej nas waluty np. tak będzie wyglądał kurs euro:


Cenowo e-kantory wypadają korzystniej od swoich fizycznych odpowiedników, ale już między sobą są bardzo podobne jeśli chodzi o konkretne kursy. Z tego co widziałam, różnice są na poziomie 1-8gr w przypadku euro.

Skoro finansowe oferty są zbliżone, to kolejnym ważnym aspektem jest, aby wymiana odbywała się szybko i bezpiecznie.

Szybka wymiana walut

Prędkość wykonywania transakcji wymiany może być naprawdę różna. Zresztą podobnie do zwykłych przelewów, a szybkich płatności. Wymiany trwają zazwyczaj od kilkunastu minut, przez ok. 1 godziny do nawet takich odbywających się w ciągu 1 dnia .

Przecież to nie ma znaczenia, raz się robi wymianę waluty przed wyjazdem... Niekoniecznie, przecież nie jesteśmy do tego zmuszeni jak przez kantory fizyczne, nie musimy wymieniać całej kwoty przed wyjazdem!

Wyobraźmy sobie sytuację, że dopijamy kawę, koktajl, drinka w greckiej kawiarni, z malowniczym widokiem na morze. Chcemy ruszać dalej, ale nie mamy już gotówki. Wszystko wytrzepaliśmy na straganach przy plaży kupując pamiątki dla całej rodziny, reszta została w hotelowym sejfie. Za kawę trzeba jakoś zapłacić. Rzucamy okiem, a na koncie walutowym akurat też bieda. Jednak kawiania ma darmowe wi-fi! Smartfon w ruch i... i tak - teraz czas działania e-kantora ma ogromne znaczenie.

W rankingach szybkości kantorów króluje Rkantor, gdzie wymiana walut online zajmuje poniżej 10 minut, także możemy ją wykonać w każdej chwili w dowolnym miejscu, w którym mamy dostęp do internetu - przydatne, prawda?

Bezpieczeństwo wymiany

Jest to drugi ważny temat. Wymiana walut powinna być bezpieczna. W internecie jest wiele e-kantorów (podobno ponad 50), jednak nie wszystkie są nadzorowane przez organy państwowe. Dla mnie jest to ważna informacja, dlatego wzięłabym pod uwagę tylko te, które są pod ścisłą kontrolą w Polsce, a dokładnie podlegają weryfikacji Komisji Nadzoru Finansowego. Wg Forbes takimi kantorami są: Cinkciarz, EkantorPolski, Rkantor, InternetowyKantor, Walutomat, Trejdoo, WalutaExpress.

Jak dostać gotówkę w obcej walucie?

Skoro już wymieniliśmy naszą gotówkę, to nie zawsze chcemy by została tylko na koncie/karcie. Jeśli mamy już przewalutowaną kwotę wg korzystnego dla nas kursu i przelane na nasze konto możemy zgłosić się do naszego banku i tradycjnie kwotę wypłacić. Tym sposobem na rękę dostaniemy więcej, niż gdybyśmy przyszli z naszą gotówką do banku i w banku kwotę wymienili.


Porównałam sobie kwotę 1000 euro - bank vs e-kantor (Rkantor). Efekt - różnica 246,20 zł! Zdecydowanie nie warto przepłacać za coś, co trwa może 5 min - rejestracja w serwisie i wykonanie transakcji :) Akurat za 250zł mogę mieć mój tani bilet do Grecji. Choć na listopad, bez hotelu i bez planu, ale przecież można trochę się rozmarzyć :)

20 komentarzy:

  1. Ja zazwyczaj płacę kartą i nie korzystam z wymiany walut ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale jednak przelicznik bezpośrednio banków są zwykle bardzo niekorzystne, często jeszcze gorzej się na tym wychodzi niż gdy fizycznie wymienimy określoną kwotę i z nią pojedziemy na wakacje

      Usuń
    2. Ja ostatnie 5 lat co roku wakacje spędzam w Chorwacji i powiem ci szczerze, że 3 ostatnie lata nigdy nie wymienialiśmy waluty bo to się kompletnie nie kalkulowało. Wcześniej zawsze brałam kuny i zawsze kurs miałam wyższy niż wtedy kiedy płaciłam kartą. Mam konto w alior banku.

      Usuń
    3. Dobrze wiedzieć ;D w moim banku przelicznik jest bardzo niekorzystny

      Usuń
  2. Ja nigdy nie byłam na wakacjach last minute ;) Zawsze staram się załatwić wszystko wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Porady warte uwagi. Aczkolwiek my płacimy często kartą i nie wozimy większej gotówki, tylko awaryjną na wypadek nieprzewidzianych okoliczności. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny i bardzo przydatny post! Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest coś takiego jak kantory w internecie. Może dlatego, że jakoś nie bardzo się tym interesowałam, ale myślę, że kiedyś może mi się to jeszcze przydać.
    Tak na prawdę wyprawa do zwykłego kantoru wydaje nam się wygodniejsza, gdy jesteśmy na miejscu, w Polsce, bo za granicą są to dodatkowe koszty, a kantor internetowy to świetna alternatywa!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj pamiętam, jak skończyłam na szybki wypad do Berlina ja weekend i dotarło do mnie że przecież tam ze świecą szukać kantorów ;D

      Usuń
  5. Cenne informacje. U mnie mąż zawsze zajmuje się wymianą waluty itd. ja nie mam do tego głowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za podpowiedź, bardzo przydatny post. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. W Grecji jeszcze nie byłam, chociaż mieszkam niedaleko (we Włoszech). Kursów euro co prawda nie potrzebuję, bo z takiej waluty na co dzień korzystam, ale i tak chętnie bym się wybrała np. na Santorini :). Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow spora różnica między kantorem a bankiem! Koniecznie przy następnym wyjeździe muszę zadbać o to, by nie tracić pieniędzy w tak głupi sposób.

    OdpowiedzUsuń
  9. Grecja też mnie kusi, szkoda tylko że urlopu brak:( Byłam na Kosie i to były nasze chyba najlepsze wakacje <3 Różnica naprawdę sporo, mega przydatny wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie korzystałam z kantorów onlinme - pierwszy raznawet o nich czytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kantory internetowe to świetne rozwiązanie - wymiana walut jest szybka, bezpieczna i stosunkowo tania :) Już dawno waluty nie wymieniałam w kantorze stacjonarnym i raczej nieprędko do tego wrócę. Do wymienionych przez Ciebie kantorów dodałabym jeszcze Kantor.pl, to z niego korzystam najczęściej. Bardzo sobie chwalę, bo kursy są korzystne, a sama wymiana naprawdę szybka :)

    OdpowiedzUsuń

Adbox