Sprawdź, te 3 proste sposoby, by płacić mniej za energię!


Z roku na rok zużywamy coraz więcej energii. Kosztuje to coraz więcej naszą planetę i nasze kieszenie. Nie jestem z Greenpeace'u, o planetę dbam, ale wiem też,  że Polacy o własną kieszeń dbają bardziej :)


Czy stać nas na marnowanie energii? Skąd mamy prąd?

Niewielki procent krajowego zużycia energii pochodzi z odnawialnych źródeł, takich jak energia wodna, energia słoneczna, energia wiatrowa czy geotermalna. W Europie największymi źródłami energii są elektrownie jądrowe (dobrze zarządzane nie są zagrożeniem dla ludzi), gaz i węgiel, z których ostatnie dwa wytwarzają miliony ton gazów cieplarnianych rocznie.

Oczywiście, tak jak i w wypadku zmiany czasu, znalezienie sposobów zmniejszenia zużycia energii w domu może wydawać się niewielkim ruchem w puli działań związanych z ochroną środowiska.

Zgoda, ale w jakimś środowisku żyć musimy. Jakim? Zależy tylko od nas

Inna kwestia to ceny energii. Nasze zamiłowanie do dostarczania prądu wszędzie kosztuje nas niemało. Przeciętna rodzina w Polsce na samą elektryczność wydaje między 100-200zł  miesięcznie. Wg różnych wyliczeń, gdyby monitorować zużycie energii to gospodarstwo domowe mogłoby zaoszczędzić do 30-50zł w każdym miesiącu. Przyznacie, że dodatkowe 600zł rocznie można lepiej wydać?

Niezależnie od powodów oszczędzania dziś skupię się na prostych sposobach na zmniejszenie rachunków.

Nie używasz - wyłącz!

Nie ulega wątpliwości, że zużywanie tyle, ile potrzebujemy - wyłącznie światła, regularnie oszczędza nam prąd. Żarówki i halogeny wykorzystują dużo energii i są rzeczywiście niewydajnymi źródłami światła. Wymień te rodzaje oświetlenia na żarówki CFL i LED, które zużywają około 25 do 80 procent mniej, a ich żywotność jest od 3 do 25 razy dłuższa.

Staraj się zawsze wyłączać światła, gdy nie są używane.

Ile razy zdarzyło Ci się zostawić zapalone światło w kuchni, bo "zaraz wracam", ale to zaraz przedłużyło się, ze względu na odcinek serialu lub rozmowę na fejsie, której nie można było przerwać?

Aby obliczyć ile zaoszczędzimy, trzeba przyjrzeć się mocy żarówek, długość okresu ich włączania oraz ile pobiera nasz dostawca za kilowatogodzinę (kWh). Niepozornie małe zużycie potrafi narosnąć do większej kwoty.

Nie stać Cię na wymianę wszystkich żarówek? Nic nie szkodzi!

Każdy z nas ma swoją ulubioną lampkę, zamiast palić górne światło mamy ulubioną lampkę nocną, lampę stojącą czy kinkiet - to właśnie w tej lampce wymień żarówkę!

Zamiast płacić za rachunek, kup sobie sukienkę

Załóżmy, że od dziś, codziennie tylko jedna żarówka w domu (60W) będzie pracowała o 3h, krócej niż normalnie. Przez rok oszczędza się ok. 40zł. To tyle samo kosztuje roczne trzymanie podłączonej do prądu ładowarki od laptopa "na pustym przebiegu".
👉🏻  To już 80zł w kieszeni, na rzeczach, których się zupełnie nie używa. 
Ile jeszcze takich rzeczy znajdziesz w domu?

Kupuj urządzenia energooszczędne

Przeanalizuj wszystkie najważniejsze AGD, z których korzystasz. Kuchenka, lodówka, boiler, klimatyzator, piecyk czy komputer - to urządzenia, z których korzysta się powszechnie. Używamy ich często, wykonują dla nas dużo ważnych zadań. Wykorzystują znaczne ilości energii. Im bardziej wydajne są w pracy, tym więcej energii można za ich pomocą zaoszczędzić.

Zakup urządzeń wysokich klas energetycznych może pomóc w oszczędzaniu przy świetnej wydajności i często w niewiele wyższej cenie (w skali roku czy dwóch zakup może nam się w pełni zwrócić, a przecież wiele sprzętów działa w Polskich domach długie lata lat).

Pamiętaj także, aby dbać o swój sprzęt. Dowiedz się, jak go samodzielnie oczyścić i wykonywać proste czynności związane z utrzymaniem, aby działały one na najwyższym poziomie efektywności w Twoim domu. Oszczędzasz podwójnie - na wzywaniu serwisu i sprzęt jest bardziej wydajny

Lodówka, której zamrażalnik pokrywa gruba warstwa lodu jest nie tylko niehigieniczna, ale przede wszystkim zużywa więcej prądu, gdyż działa mniej efektywnie!


Pilnuj ogrzewania

Systemy ogrzewania i chłodzenia powinny również opierać się o modele energooszczędne, ale oczywiście nikt z dnia na dzień nie będzie ich wymieniał.

Jeśli masz inne ogrzewanie niż CO, zwróć uwagę, że sam piec grzewczy jest odpowiedzialny za prawie połowę kosztów energii w domu, a obsługa techniczna jest kluczem do utrzymania go w dobrym stanie. Klimatyzatory lub piece, które nie są serwisowane regularnie, mogą nie tylko zacząć zagrażać właścicielom (zaczadzenie czy wybuch), ale również przekładać się na znaczne straty energii i kosztownie przypomnieć o tym w rachunku za energię.

Spróbuj też podjąć inne kroki, aby zwiększyć wydajność ogrzewania i utrzymać ciepło wewnątrz domu zwłaszcza w zimie. Dodaj dodatkową izolację np. poddasza, sprawdzaj szczelności uszczelnień drzwi i okien. Wymieniając stare okna, na nowe plastikowe, zwróć uwagę na izolacyjności szyby. Podobnie warto rozważyć zainwestowanie w inteligentny lub programowalny termostat, który umożliwia ustawienie temperatury zgodnie z codziennym zapotrzebowaniem.

Wprowadzanie takich zmian na ostatni moment - przed zimą, będzie cię dodatkowo kosztować, w końcu nie tylko ty masz teraz taką potrzebę. Specjaliści policzą więcej późną jesienią.

Zmian dokonuj adekwatnie do sytuacji - nagła wymiana wszelkiego sprzętu czy okien na pewno nie wyjdzie taniej. Z drugiej strony zakup dodatkowej uszczelki i samodzielne jej zamontowanie, to niewielki koszt za brak podmuchów zimna, gdy mróz hula za oknem :)

28 komentarzy:

  1. Masz rację. Mimo że ja nie muszę jeszcze płacić rachunków i robią to moi rodzice, staram się oszczędzać prąd. W domu w większości mamy założone energooszczędne żarówki, a ja wychodząc nawet na dwie minuty z pokoju, to zawsze wyłączam światło.

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w mieszkaniu studenckim ciągle się użerałam ze współlokatorami, może z nowymi będzie lepiej. Środek zimy, ogrzewanie gazowe, a jakiś radosny mieszkaniec domku postanowił zostawić otwarte okna w kuchni. Ludzie, którzy nie dokręcają w łazience prysznica, tak że z niego potem cały dzień cieknie, albo zostawiają włączone światło na korytarzu i idą do siebie np. na piętro. Jprdl -.- students life

    OdpowiedzUsuń
  3. Razem z chłopakiem staramy się oszczędzać, wyłączamy to co można czyli listwy,itp jak wychodzimy do pracy plus wymieniliśmy oświetlenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tymi żarówkami CLV to sam używam. Jedna wada nich jest że po dłuższym użyciu dłużej potrzebują czasu na rozgrzanie się. A z tymi pozostałymi sposobami staram się robić ale zdarza się że zostawię światło w pokoju ale rzadko. Mam pytanie jak wywrzeć na innych lokatorach domu by wyłączali światło kiedy nich nie ma? Czasem u mnie jest tak że brat z żoną chodzą i po prostu siedzą u rodziców a na piętrze wszystkie żarówki palą się i telewizor?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czeka Cię niezła walka, wysłać im ten wpis i pokazać, że te 600zł było liczone na mieszkanie, a mając dom można oszczędzić wiele wiele więcej

      Usuń
  5. Bardzo mądry i życiowy wpis. To prawda, niby za "chwilkę" wracam, ale w ca,ym mieszkaniu światła zapalone... Też wychodzę z założenia, że te pieniądze, które mam dac na rachunki - mogę wydać na nową sukienkę 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadza się, na prądzie, ale i na gazie, wodzie można na prawdę sporo oszczędzić. I wydać te pieniądze na coś zupełnie innego. 50 zł to spora kwota. Tu 50, tam 50 i robi się 150 x 12 miesięcy robi wrażenie. A najlepsze w tym jest to, że po jakimś czasie nie zauważamy że coś w ogóle musimy robić. Sama kiedyś napisałam podobny tekst, bo to ważne, nie tylko pieniądze ale i ziemia, którą trochę bardziej poszanujemy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się. Ludzie często niefrasobliwie podchodzą do oszczędzania prądu i wody twierdząc, że 30zł to niewielka kwota. Tymczasem w skali roku każda kwota ma znaczenie. anikapietruszko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30zł mies robi się prawie 400zł rocznie, a to zdecydowanie więcej :P

      Usuń
  8. Jak dobrze, że ten tekst napisałaś, to mi przypomniało, że mamy od wiosny zadzwonić o naprawdę drugiego pieca, faktycznie w listopadzie może być tak, że koleś weźmie miliony monet, albo nie będzie miał terminów (uroki życia na wsi)

    OdpowiedzUsuń
  9. My płacimy ok. 105 zł miesięcznie na DWIE osoby ;) Z LED niby fajnie, pięknie, ale odkąd zaczęliśmy kupować żarówki LED... szybciej się przepalają, a niby taka super żywotność. Instalacja elektryczna nowiutka (wymienialiśmy), podłączona przez bardzo doświadczonego elektryka. Super-hiper oszczędne urządzenia może i też super, ale mieliśmy lodówkę Whirlpoola, super-hiper-oszczędna i super-hiper-droga, za kilka tysięcy. Rozwaliła się 3 miesiące po upływie gwarancji (czyli chyba po 2 latach i 3 miesiącach). Teraz mamy najtańszego i nieoszczędnego Polara bo jesteśmy uprzedzeni do wydawania dużych pieniędzy na sprzęt. A ogrzewanie mamy w bloku dzielone na wszystkich mieszkańców, nie ma liczników, więc moje oszczędzanie nic nie da (mi w sposób bezpośredni) ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post.
    Wiele osób zapomina o odłączaniu ładowarek...
    Z chęcią dołączam do obserwatorów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz rację! Staram się oszczędzać, wyłączam urządzenia gdy z nich nie korzystam :) W moim domu takie zasady panowały od zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ciągle szukam oszczędności na prądzie, i nie potrafię ich znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Koszty, koszty, wszędzie koszty..

    OdpowiedzUsuń
  14. Najlepiej oczywiście zainwestować w odpowiednie technologie, ocieplenia już w fazie budowania domu. Wiadomo że to kosztuje, ale z biegiem lat na pewno to się każdemu zwróci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ocieplenie domu, ale takie naprawdę dobre potrafi w skali roku zaoszczedzić kilkaset złotych. Oprócz tego oczywiście maksymalnie szczelne okna, tak aby zimne powietrze z dworu się przez nie nie przedostawało.

      Usuń
  15. Dla mnie główną oszczędnością był zakup rekuperatora. Kiedy przyszli specjaliści i zajęli się naszą wentylacją nie bardzo wiedziałam jak to będzie wyglądało. Liczne rury, maszyna, a nawet łącznik elastyczny. Dopiero kiedy wszystko zostało uruchomione zrozumiałam całą ideę. Teraz wiem, że w przeciągu roku możemy zaoszczędzić nawet 500zł a dla mnie to dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na pewno trzeba będzie odpowiednio przygotować do tego. Prawidłowe ocieplenie to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Słuchajcie, a co z ogrzewaniem w domu? ja właśnie zastanawiam sie nad tym jakie będzie najlepiej zamontować i znajomy podpowiedział mi abym skorzystał w tym zakresie z usług firmy Uponor . Czy ktoś z was zna może ta firmę? podobno na prawdę dobrze wykonują instalacje ogrzewania w domach

    OdpowiedzUsuń
  18. Na takich kilku prostych i niewymagających tak na prawdę rzeczach można bardzo dużo zaoszczędzić w skali roku.

    OdpowiedzUsuń
  19. Podłogówka to świetne rozwiązanie, pod warunkiem, że jest dobrze zrobiona (a z tym czasami różnie bywa). Bardzo dobrze jest też jeśli podłogówka ogrzewana jest przez pompę ciepła - wtedy jest to bardzo wydajny i ekonomiczny system ogrzewania domu, a w dodatku komfortowy. My skorzystaliśmy z oferty Uponor i był to najlepszy wybór.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawe pomysły. Przy obecnych cenach prądu chyba warto wprowadzić w życie.

    Polecam także: https://elektromaniacy.pl/pl/menu/noktowizory-351.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Pomysły się sprawdzają! Już zaosczędziłem kilka złotych

    OdpowiedzUsuń

Adbox