Czy kiedykolwiek napisałaś list do siebie? Ja właśnie zaczęłam i… to całkiem dziwne uczucie. Ale też coś w tym jest, taka chwila na zatrzymanie się i zastanowienie, co właściwie chcę powiedzieć samej sobie za rok o tej samej porze.
Dziś wyzwanie jest proste: napisać list do siebie – tej z przyszłości.
Wyobraź sobie, że otwierasz go za rok, tuż przed świętami 2025.
- Co chciałabyś sobie wtedy powiedzieć?
- Podziękować za coś?
- Pogratulować?
- A może po prostu przypomnieć sobie, o czym marzyłaś w grudniu 2024?
Jak się za to zabrać?
Zacznij od wstępu Może to być coś w stylu: „Droga [Twoje imię], właśnie kończy się 2024 rok i mam nadzieję, że…”. Dalej pójdzie łatwiej, obiecuję.Zapisz swoje cele Nie muszą być wielkie, ale takie, które są dla Ciebie ważne. Może chcesz nauczyć się czegoś nowego, uporządkować życie albo po prostu więcej odpoczywać?
Dodaj coś od serca To może być kilka słów otuchy, inspiracji albo przypomnienie, że wcale nie musisz być idealna, żeby być szczęśliwa.
Swój list już zaczęłam. Schowam go w miejscu, które łatwo znajdę za rok (w kartonie na ozdoby choinkowe więc na 100% go wyciągnę w grudniu :D ). Można też wysłać go online, np. przez FutureMe.org. Tak czy inaczej czuję, że przeczytanie takiego listu za rok to fajny pomysł na moment refelksji.
Chcesz dołączyć?
Weź kartkę, długopis i napisz coś dla swojej przyszłej siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz